czwartek, 22 września 2016

TEST - chodząca i śpiewająca Myszka Minnie


Dziś będę kontynuowała zabawki związane z bajką Klub Przyjaciół Myszki Miki. Tym razem chodząca i śpiewająca Minnie. Zabawka jest w języku angielskim, ale sprawia maluchowi dużo więcej frajdy niż prezentowany wcześniej Miki. Na rączce Myszki znajduje się przycisk, który włączy zabawkę. Dziecko usłyszy melodię oraz pierwszą piosenkę z bajki. My mamy w domu Minnie i pomimo, że głos w zabawce nie jest jej to i tak jest fajna.

Wady:
  • zabawka byłaby lepsza z głosem myszki
  • nóżki są materiałowe, chodząc po podłodze szybko się brudzą
Zalety:
  • wesoła muzyka z bajki,
  • Minnie chodzi po okręgu, zakręcając co jakiś czas, mały biega za nią i tańczy do muzyki
  • cena - 50 zł
Podsumowanie:
Szkoda, że na naszym rynku ciężko znaleźć zabawki Myszki Miki i Minnie w języku polskim. Mi osobiście nie przeszkadza to, że śpiewa po angielsku, ale sporo mam woli polskie zabawki. Zabawka fajna i sprawia frajdę małemu fanowi Myszki.

środa, 21 września 2016

TEST - pchacz gawędziarz Vtech


Marka - Vtech
Przedział wiekowy - 6+
Zakres cenowy - od ok. 160 zł

Opis:
Tym razem prezentuję Wam pchacz firmy Vtech. Rewelacyjna zabawa dla każdego malucha. Pchacz posiada odpinany panel przedni, dzięki czemu dziecko może go ze sobą zabierać i bawić się nim w dowolnym miejscu. Oprócz pomocy w nauce chodzenia wpływa on na rozwój maluszka. Na panelu znajduje się bardzo dużo elementów do obracania, wciskania, kręcenia. Każdy element to wesoła muzyka oraz nauka kształtów, pierwszych liter, kolorów. Ponadto światełka oraz motylek, dzięki któremu ustawiany jest tryb nauki bądź zabawy.

Wady:
  • słuchawka nie jest przyczepiana, więc często się gubi :)
  • brak melodii podczas pchania zabawki
Zalety:
  • wiele atrakcji i nauka poprzez zabawę (cyfry,kształty, litery, muzyka, światełka)
  • odpinany, łatwy do przenoszenia panel,
  • regulacja głośności.
Podsumowanie:
Miałam do czynienia z kilkoma pchaczami, ale śmiało mogę powiedzieć, że ten najbardziej zaciekawił mojego synka. Pomimo, że zabawka u nas wystąpiła w języku angielskim, to i tak malec zawsze ją wybierał. Dobór zabaw na panelu jest również wspaniały. Element przekładania skrzydełka motyla, koła zębate, pianinko, elementy do wciskania oraz wesołe i żywe melodie przyciągną chyba każdego malucha. JEŚLI MIAŁABYM TERAZ KUPOWAĆ PCHACZ TO BYŁBY WŁAŚNIE TEN!!!


TEST - pchacz Chicco

Marka - Chicco
Przedział wiekowy - 9+
Zakres cenowy - od 110 zł (nowe)

Opis:
Chicco grający pchacz to pomocnik przy stawianiu pierwszych kroków. Aby dopingować dziecko do chodzenia pchacz został wyposażony w muzykę, która uruchamia się z każdym stawianiem kroczków, gdy dziecko staje muzyka również przestaje grać. Jest to również małe centrum zabaw: sorter oraz piłeczki to dodatkowa atrakcja.

Wady:
  • zbyt mało elementów "dla dziecka". światła i muzyka załącza się tylko podczas wrzucania piłeczek oraz jednym z elementów bocznych. Starczą dla mniej wymagającego dziecka.
  • jak dla mojego szkraba to dobór zabaw jest nieodpowiedni. Dość szybko zaczął w nim chodzić (8 miesięcy) i nie umiał korzystać z piłeczek i sortera. Teraz, gdy ma 13 miesięcy i wie co robić z takimi elementami śmiało już sam biega, więc pchacz jest mu zbędny.
Zalety:
  • załączanie muzyki podczas pchania,
  • regulacja głośności
Podsumowanie:
Gdy mały zaczynał chodzić mieliśmy tylko ten pchacz pod ręką, więc często z niego korzystał. Teraz tylko stoi i czasem wrzuci do niego piłeczki czy klocki z sortera. Już sam bardzo ładnie chodzi, więc pchacz już jest zbędny. Jakiś czas temu zdobyliśmy inny pchacz, który jest teraz w użytku, ale o nim później :)


TEST - Myszka Miki śpiewająca puszek okruszek



Opis zabawki:
Zabawka bardzo miła w dotyku, nie jest sztywna. Mówi i śpiewa po polsku. Jest dość spora, jak za tą cenę (60 zł), ma 55 cm.

Wady:

  • piosenki oraz słowa wypowiadane są przez lektora, który ma dziwny głos. Dużo lepsza byłaby z głosem prawdziwej Myszki Miki. Synek obojętny, używa tylko jako pluszaka, pomimo tego, że jest wielkim fanem Mikiego
Zalety:
  • Miła w dotyku, mięciutka zabawka, idealna do przytulania
Podsumowanie:
Do zakupu skusiła nas cena maskotki z lektorem, jednak nie mogę powiedzieć, aby był on idealny. Lektor śmiesznie brzmi w maskotce. 

wtorek, 20 września 2016

TEST - przyczepka na klocki sensoryczne Fisher Price

  • Marka - Fisher Price
  • Przedział wiekowy - 6+
  • przedział cenowy - ten model obecni dostępny już chyba tylko na rynku wtórnym (cena od 50 zł) nowy model rozkołysanej przyczepki to koszt od 140 zł


Opis zabawki:
Przyczepka jest to bardzo fajny dodatek do zabawek na klocki sensoryczne marki Fisher Price. Posiada wiele atrakcji, jak na zabawkę, która ma służyć przewożeniu - element z otwieraną klapką, pochylnia, obracanka - oczywiście na każdym elemencie są efekty dźwiękowe,część posiada również świetlne. Rączkę można przypiąć pod spodem przyczepki, tak by nie przeszkadzała (a raczej nie kusiła malucha, który jeszcze nie chodzi, bo mój kilka razy się nią uderzył).

Wady:
  • przyczepka jest bardzo czułą, wystarczy podskok lub zrzucenie innej zabawki, by dźwięk się włączył (jak dla mnie to wada, bo muszę pamiętać o wyłączaniu za każdym razem, gdy synek idzie spać)
  • dość ciężko obraca się młynek i potrzeba siły aby go wprawić w ruch
Zalety:
  • bardzo dużo atrakcji na przyczepce, jak na zabawkę, która ma służyć przewożeniu mniejszych lub większych :) zabawek
  • elementy dźwiękowe i świetlne bardzo przyciągają uwagę malucha
  • możliwość przypięcia rączki pod spodem przyczepki
Podsumowanie:
Chyba jeden z lepszych zakupów. Posiadamy też zwykłą przyczepkę, jednak po zakupie tej tamta poszła w odstawkę. Maluch zadowolony, więc i mama szczęśliwa. Ten model jest już dostępny chyba tylko jako używany. Fisher Price ma w swojej ofercie nowy wzór: Rozkołysana przyczepka, która również jest na klocki sensoryczne. Gorąco polecam. Tylko nie radzę używać w piasku, bo później problem z czyszczeniem i zacinającymi elementami może się pojawić. ^+ to jednak chyba trochę za szybko na taką zabawkę. Polecam ją dla malców, które przynajmniej już stabilnie siedzą. U nas zaczęła się najlepsza zabawa, gdy synek zaczął chodzić (11 miesięcy).

poniedziałek, 19 września 2016

TEST - autko Wesołek Smily Play



  • Marka - Smily Play
  • Przedział wiekowy - 12+
  • przedział cenowy - od około 70 zł (używane ok. 40 zł)

Opis zabawki:

Wesołe autko dla małego fana motoryzacji. Na dachu auta znajdują się przyciski, uczące kształtów, są to również elementy świetlne w zabawce. Auto posiada również sorter, po prawidłowym włożeniu klocka słychać nagradzającą muzykę. Klocuszki wyjmowane poprzez otwierany bagażnik. Wesołek posiada również sznurek, gdy dziecko go pociągnie słychać wesołe kwestie (słowa są naprawdę bardzo fajne m.in.: wrrrr, szybka jazda, to lubię! zwolnij zakręt).  Autko rusza oczkami oraz przednią maską.

Wady:
  • brak regulacji głośności. Melodie są dość głośne i synek koleżanki na początku się ich bał
Zalety:
  • rewelacyjne kwestie mówione,
  • plus za wydawanie dźwięków podczas ciągnięcia za sznurek,
  • klocki do sortera lądują w bagażniku, który maluszek może sam otwierać i ponownie się bawić
Podsumowanie:
Zabawka fajna, choć zbyt głośna. Klocki w sorterze są średniej wielkości i mają naklejki, więc za to mały minusik, bo maluszek za każdym razem chce je zedrzeć. Proponuję Wam posłuchać kwestii mówionych w tym autku, spodobają się i starszym dzieciom.

TEST - żyrafa pełna klocków Fisher Price


  • Marka - Fisher Price
  • Przedział wiekowy - 9+
  • przedział cenowy - od około 80 zł (używane ok. 30 -50 zł) jednak nową już ciężko znaleźć


Żyrafa pełna klocków to wspaniała zabawka dla maluszka, która pomaga rozwijać motorykę. Dziecko karmiąc żyrafę klockami sensorycznymi uczy się trafiać nimi w odpowiednie miejsce. Po wrzuceniu klocuszka w nagrodę usłyszy miłą melodyjkę. Klocki można również układać na grzbiecie żyrafy w piramidę. Dodatkowo posiada ona wygodny uchwyt, dzięki czemu maluszek może zabrać ją ze sobą w dowolne miejsce.

Wady:
  • brak możliwości wyłączenia, więc podczas przewożenia klocuszki trzeba trzymać osobno, a nie w żyrafie, aby melodyjka nie włączała się co chwila
Zalety:
  • wytrzymała na upadki i uderzenia,
  • wygodna rączka umożliwia przenoszenie,
  • możliwość użycia klocków sensorycznych w większej ilości.
Podsumowanie:
Na początku moje dziecko było dość sceptycznie nastawione do tej zabawki, więc sporo przeleżała w kartonie (kupiłam, gdy miał 8 miesięcy). Teraz, gdy ma już 13 miesięcy zabawa z klocuszkami jest frajdą. Malec lubi karmić żyrafę i bawić się klockami, szczególnie tymi, które posiadają ruchome elementy. W późniejszych postach będzie jeszcze kilka zabawek z tej serii.